poniedziałek, 16 stycznia 2012 | By: Harashiken

TOP10 #5 - Dziesięć książek do przeczytania w 2012 roku!

"Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj tutaj nowego tematu na dany tydzień."

Dziesięć książek do przeczytania w 2012 roku - idealne top10 na rozpoczęcie nowego roku i przełamanie okresu posuchy jaki nastał na blogu po świętach. Kolejność w miarę przypadkowa, choć pierwsza pozycja adekwatna do rzeczywistości :)

1. Triumf Endymiona
Muszę wreszcie uporać się z Simmonsem. Wciąż odwlekam zamknięcie cyklu bo szkoda byłoby się z nim rozstać, ale ile można? Jestem niezmiernie ciekaw wydarzeń z ostatniej części :)

2. Diuna
Noszę się już jakiś czas z Herbertem, lecz ciężko mi się zebrać do rozpoczęcia kolejnego cyklu podczas gdy tyle ich czeka na skończenie. Wszystko uzależniam od zdobycia kolejnych tomów, a z tymi może być różnie bo zawsze wypada coś innego do kupienia.

3. Opowieści z meekhańskiego pogranicza: niebo ze stali
Nie wybaczyłbym sobie gdybym nie przeczytał wkrótce po wydaniu. Bardzo jestem ciekaw co czeka mnie w Meekhanie tym razem i jak autor połączy kolejny tom opowiadań z poprzednimi.

4. Gwiezdny pył
Tu nie mam wiele do powiedzenia, po prostu ciekawość i pierwsze spotkanie z Gaimanem.

5. Opowieści Sieroty: W miastach monet i korzeni
Po skończeniu pierwszego tomu byłoby co najmniej nietaktem nie przeczytać kolejnego zwłaszcza, że pierwszy nic nie zamyka i niewiele wyjaśnia. Nie będę jednak tu nic zdradzał, więcej napiszę w recenzji.

6. Przebudzeni
Po "Słońcu słońc" będzie to moja druga steampunkowa powieść, mam nadzieję że równie dobra. Bardzo podoba mi się pomysł powietrznych statków, więc nie ominę kolejnej pozycji z ich udziałem :)

7. Ścieżka Skarabeusza
Jak na razie stoi i się kurzy, chciałbym więc wreszcie wrócić do Tchaikovskiego i świata insektopodobnych.

8. Conan i pradawni bogowie
Tu podobnie wiele rzec nie mogę, jestem ciekaw po recenzji Fenrira i tyle :)

9. Czarna Bandera
Morskie fantasty to coś z czym miałem bardzo mało do czynienia, średni Redick i bardzo dobry Kres. Pirackie klimaty w konwencji fantastycznej to coś na co ostatnio mam chętkę :)

10. Dusza Ognia
Co tu dużo mówić, Goodkind i jeden z najpopularniejszych cykli high fantasy. Dawno temu po niego sięgnąłem i stanąłem na "Duszy Ognia". Najwyższa pora wrócić i chciałbym to uczynić w tym roku.

17 komentarze:

Moreni pisze...

Też mam nadzieję przeczytać "Niebo ze stali" zaraz po ukazaniu. I "Ścieżkę skarabeusza by się przydało, bo też się kurzy, a zaraz będzie "Morska straż" i potem człowieku nadrabiaj zaległości.;) Poza tym masz na liście jeszcze kilka tytułów, które sama bym chętnie przeczytała, ale nie mam gwarancji, że mi wpadną w łapki.;)

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

1. Ciężko rozstać się z dobrym cyklem, prawda?? :)
2. "Diunę" chyba i ja sobie w tym roku przeczytam, tak dla odświeżenia pamięci.
3. "Opowieści jeszcze nie czytałam, ale mam ogólnie w planach, choć może jeszcze nie w tym roku. Przynajmniej, jeśli się wciągnę, nie będę musiała czekać na trzeci tom :P
8. Phi, a moja recenzja to co, nic?? ^^
10. Goodkinda czytałam "coś tam", i specjalnie mnie nie porwał.
Plany ciekawe i realne, życzę powodzenia!

Unknown pisze...

W "Tryumfie Endymiona" jest opis pewnego miejsca, który naprawdę mną wstrząsnął. Jest po prostu przerażająco piękny. Ciekawe czy to tylko moje odczucie : )

Karodziejka pisze...

Tytułami wspólnego niewiele, autorami - więcej :) Na moich listach jest Simmons, Valenthe i Gaiman w tym roku na pewno, a Wegner - jeśli starczy mi czasu i zdobędę te pozycje :)

Harashiken pisze...

Moreni: No mam nadzieję że Straż wyjdzie, bo miała już być pod koniec 2011, a tu klapa. Oj tak nadrabianie zaległości jest straszne, ale z drugiej strony zawsze masz co czytać, a tak trzeba czekać, aż wyjdzie kolejny tom, aż zostanie przetłumaczony, a w tym czasie zapomina się co było w poprzednich ^^

Silaqui:
1. Owszem :)
2. A u mnie to pierwszy raz :)
3. Oj wciągną Cię uwierz.
8. Twoja recenzja pojawiła się znacznie później po tym jak Conan trafił na listę. ;)
10. Nie jest odkrywczy, ale bardzo ładnie ukazuje przemianę bohatera, a także tworzy od czasu do czasu naprawdę ciekawe sceny, które zapadają w pamięć. Podniosłe, śmieszne czy zabójcze, więc jest ciekawie.

Silaqui, Moreni gubicie ", potem jeszcze się o niego potknę xD

Wilk Stepowy: Pewnie nie będziesz sam, scenerie i nastrój Endymiona zrobiły na mnie ogromne wrażenie, więc miejsce, o którym wspominasz również nie będzie gorsze ;)

Karo: A jakiego Gaimana masz na liście? "Amerykańscy bogowie"?

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

No tak, tempa Fenrira nie przebiję, chyba że zaczęłabym na amfetaminie lecieć ^^ I tak już mało śpię :)
Gubię, oj gubię te ", chyba wrócę do takiego zaznaczania tytułów- jeśli "zjem" literkę to blogspot się o nią upomni :)
Dziesiątce może kiedyś dam szansę, ale wolę to zrobić mając dostęp do całej serii, by się nie wkurzać jak teraz, gdy nie mogę upolować Ksenocydu :(

Sylwia Kluczewska pisze...

Na pierwsze spotkanie z Gaimanem polecałabym bardziej "Nigdziebądź", jest bardziej reprezentatywne i osobiście uważam, że dużo lepsze. ;)

zorija pisze...

"Diunę" też mam nadzieję przeczytać.

oisaj pisze...

Wooding to zdecydowanie literatura dla młodzieży młodszej, nie liczyłbym na zbyt wiele :)

Karodziejka pisze...

Harashiken tak - akurat tę pozycję mam w domu :-)
PS. Jak tu pogrubić tekst? :D

Harashiken pisze...

Silaqui: Oj od razu amfetamina, zmieniacz czasu by wystarczył ^^ Hah ja też w sumie, choć nie mam ani jednego tomu do tej pory :)

Viginti Tres: Za późno, już jestem po. "Nigdziebądź" wciągnąłem na listę, dzięki :)

Zorija: Ja może w wakacje.

oisaj: Ciekawe, jakoś umknęła mi ta informacja. W takim razie mam nadzieję, że będzie lepszy od Redicka.

Karo: Tak samo jak na nwd tyle, że inne nawiasy. ;)

viv pisze...

No i jestem :) Popieram Twoje plany na 2012, choć z moimi pokrywają się nieznacznie - tzn.planami na 2012, bo tak generalnie to chętnie przeczytałabym wszystkie z tych książek, ale plan jest taki, że się skupie na tym, co mam, a mało z powyższych pozycji już mam :)

Oceansoul pisze...

A mnie się póki co Wooding podoba. No ale zobaczymy, co powiem, jak skończę. :)

Zacna lista, aczkolwiek mała jest szansa na to, że coś mi się z niej w tym roku pokryje. A chętnie chwyciłabym wreszcie Simmonsa i zaliczyła ponownie Diunę. Może w kolejnym roku. ^^

Magda pisze...

ja w tym roku też mam w planach Diunę, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

Drogi Harashikenie, wrzuć jakąś recenzję, to może i ja się zmotywuję do pisania ^^

Harashiken pisze...

Viv: Na wszystko w końcu przyjdzie czas :) No chyba, że nam się świat skończy ^^

Oceansoul: Widziałem, że oceniłaś na 7/10 więc liczę, że będzie to przyjemna lektura. Poczekam jednak chętnie na Twoją recenzję.

Chwytaj chwytaj Simmonsa, nie odkładaj :)

Magda: U mnie może nie wyjść, ale zobaczymy.

Silaqui: O rany, rany do czego Ty mnie zmuszasz. Jeśli jutro nie dotrze ostatnia książka na stosik to wrzucę recenzję, a jeśli dotrze to musisz się wstrzymać do pon/wt. ^^

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

ech... :P No to poczekam, bo sama z siebie coś natchnienia nie mogę w sobie znaleźć :P

Prześlij komentarz

Ostatnio postanowiłem otworzyć komentarze dla wszystkich. W związku z tym przestroga - komentujących anonimowo proszę o podpisywanie się. Komentarz anonimowy + wątpliwa jego wartość = śmietnik to samo tyczy się podpisanych komentarzy anonimowych, które uznam za zwykły spam. Anonimów proszę również o stosowanie chociaż podstawowych zasad ortografii. Porządek musi być, dziękuję, dobranoc!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...