środa, 26 października 2011 | By: Harashiken

Stosik #7

No i proszę bardzo, najpierw miało nie być nic, a była Uczta, ostatnio miała być tylko Uczta, a tu nie-ucztowski stosik ^^ Prezentuję Kroniki Majipooru, Roberta Silverberg'a. Komplet 6 tomów cyklu będącego połączeniem fantasty i s-f i zaliczającego się ponoć do klasyki gatunku. Teoretycznie stosik nie powinien tutaj zagościć z racji poprzedniej deklaracji, jednakże i tak był w planach, a pojawiła się okazja. Kilka dni temu zapewne jakiś czart mnie podkusił, żeby kronik na allegro poszukać i proszę, komplet za nieco ponad 130 zł wraz z przesyłką, toż to oferta nie do odrzucenia biorąc pod uwagę ceny książek Solarisu. No i stało się :D

W skład cyklu wchodzą:
1. Zamek Lorda Valentine'a
2. Kroniki Majipooru
3. Valentine Pontifex
4. Czarnoksiężnicy Majipooru
5. Lord Prestimion
6. Król Snów

18 komentarze:

Fenrir pisze...

Kuźwa, masz szczęście, że tego nie dojrzałem pierwszy, chociaż też mam (w teorii) zacisnąć pasa...

Karodziejka pisze...

Eh, a jednak :)
Ładnie się ta seria prezentuje - będziesz musiał wrzucić aktualizację biblioteczki za jakiś czas ;)

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

No nie, ja znów zagląda do Ciebie i mnie zazdrość zżera. A to przecież takie paskudne uczucie...

W zeszłym roku (chyba?) czytałam "Kroniki Majipooru" (książkę, nie serię..) i przypadły mi bardzo do gustu, jestem ciekawa jak Tobie się spodobają.
Cena za cała serię rzeczywiście niezbyt wygórowana :D

Harashiken pisze...

Fenrir: Wiesz zupełnie się z tym nie śpieszyłem ^^ Chyba z 3-4 dni było na kup teraz za trochę więcej zanim gość nie zjechał z ceny i się nie zdecydowałem ;) Masz pecha i tyle. Żeby jeszcze ten diabeł mnie podkusił jak się Welin/Ślepowidzenie pojawią za grosze :D

Wiesz ja nie zaciskam to poszło jako przedterminowy prezent imieninowy. Tyle, że fakt gdyby nie to, to na imieniny miałbym kolejny pokaźny stos UW, a tak będzie pewnie malutki. :/

Karo: Oj to w przyszłym roku może, póki co wiele się nie zmieniło, a poprzednia edycja była niedawno. Ładnie, ładnie tyle, że dwie mają lekko zgięte grzbiety, czego z daleka nie widać. Ale i tak jest ok i świetnie się prezentują z tym łączonym grzbietem.

Silaqui: Oj tam, nie przejmuj się ;)

To tak dziwnie zaczęłaś ;) Ja jestem pełen obaw bo ocen za wysokich nie ma i dużo osób mówi, że średnia seria. Ale, że ja lubię wychodzić na przeciw takim opiniom i wyrabiać sobie zdanie o książce dopiero po jej przeczytaniu to nie mogłem odmówić ;) Tym bardziej, że połączenia sf z fantasy rzadko się zdarzają, a przynajmniej mnie rzadko w oko wpadają.

Moreni pisze...

Jakie te Twoje stosiki ostatnio tematyczne.;) Książki Solarisu świetnie się prezentują na półce. Ten akurat cykl mam w planach (a przynajmniej pierwszy tom - Sapkowski poleca, cóż robić?), ale na posiadanie go parcia nie mam. Chociaż Twoje opinie chętnie poczytam.:)

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

W mojej ówczesnej bibliotece tylko ten tom posiadali, zachęcona okładką porwałam z półki i dopiero później się zorientowałam że to część czegoś większego.
"Kroniki" miały dla mnie w sobie coś, co powodowało pewną nostalgię, a ja lubię tęsknić za dziwnymi światami :)

viv pisze...

Oj, szalejesz ostatnio z tymi książkami :) Ja niedawno konto wyczyściłam na pakiet MacLeoda - bo taka okazja była ;) - i już nawet nie wchodzę się rozglądać. Po co się denerwować :)
Gratuluję nabytków i czekam na jakieś wrażenia :)

A jak te "Wieki światła"? Coś napiszesz teraz, czy łącznie po lekturze "Domu burz"?

Harashiken pisze...

Moreni: A no jakoś tak wychodzi ostatnio ;) Książki Solarisu są ładne, ale drogie niestety. Naprawdę? Sapkowski polecał? Nie, no to na pewno nie może być takie złe jak mówią co niektórzy.

Silaqui: Ach, no to minus dla biblioteki ;)

Viv: Szaleje, szaleje. Ale przestanę jak zlikwiduję listę "chcę mieć", a przy obecnym tempie może to wcale tak długo nie potrwać ;) Ja też nie wchodzę, ale tu akurat mnie coś podkusiło.

Napiszę o samych "Wiekach...", ale ciągle się zbieram. Pewnie w piątek, względnie w weekend. Ale nie obiecuje, że od razu opublikuje ;)

Alannada pisze...

Zacny stos

Moreni pisze...

Ano polecał. Pierwszy tom cyklu zaliczył nawet do obowiązkowego kanonu fantasy (jako przykład sci-fi z cechą "poetyka fantasy").

Oceansoul pisze...

Zgodzę się co do tego, że pozycje od Solarisu całkiem nieźle się na półce prezentują. Niedawno miałam okazję dorwać za grosze kilka powieść z Klasyki SF i wyglądają ładnie - szkoda tylko, że nie mam kiedy tego czytać. :D

A "Kronik Majipooru" bardzo zazdroszczę. ^^ Póki co zacznę jednak od jakichś pojedynczych powieści Silverberga, skoro już mam, a jak się do niego przekonam (znając życie, tak właśnie będzie :D), to pewnie i na "Kroniki..." zacznę polować.

Immora pisze...

Łołoło, wygląda cudnie :D Chętnie sobie też kiedyś taki sprawię, ale najpierw musiałabym wygrać w totka xP

Czekam więc na recenzje :D

Aleksandra "Silaqui" Radziejewska pisze...

Tamta biblioteka miała to do siebie, że można było dostać wiele pozycji z sf, ale często były to pojedyncze tomy :(
Ale nic straconego - zawsze można przecież wrócić do danej serii i przeczytać odpowiedniej kolejności ;p

Harashiken pisze...

Alannada: A i owszem ^^

Moreni: No, no, to bardzo dobrze wróży :)

Oceansoul: Nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go :D Więc się nie przejmuj, że nie masz kiedy tego wszystkiego przeczytać ;)

Immora: Oj tam od razu w totka, wystarczy trochę pooszczędzać ;)

Silaqui: No pewnie, że można. Jednak zawsze lepiej jest chyba zaczynać od początku ;)

Aleksandra pisze...

Mam jakąś książkę Silverberga, jeśli mi się spodoba to po ten cykl na pewno sięgnę. Solaris faktycznie drogi, ale okładki w wykonaniu Tomka Marońskiego są tak cudowne, że nie potrafię się powstrzymać przed ich zakupem. xD Treść całe szczęście też jest zawsze co najmniej dobra. ;)

Harashiken pisze...

Tak? To świetnie, pewnie przeczytasz ją zanim ja zacznę Majipoor więc będziesz mogła mi coś powiedzieć o tym autorze ;)

Możesz czuć się coraz bardziej bezpieczna ;) Poprzedni stosik to była sama UW więc już coraz mniej pozycji na Twojej półce jest zagrożonych ^^

Aleksandra pisze...

Nie byłabym tego wcale taka pewna. Ok 1/3 moich książek nie jest przeczytana, a i tak ciągle kupuję nowe. ;)

To dobrze. ;) Ale jakoś szczególnie zagrożona się wcale nie czułam. :P W końcu nie wykorzystałeś niepowtarzalnej okazji, gdy byłam w górach, a innych wyjazdów póki co nie planuję. :D

Harashiken pisze...

Znaczy się, że jesteś całkiem normalna i nic Ci nie dolega. Każdy bibliofil tak ma :D

Zaczniesz kiedy wreszcie dowiem się gdzie Cię szukać!

Prześlij komentarz

Ostatnio postanowiłem otworzyć komentarze dla wszystkich. W związku z tym przestroga - komentujących anonimowo proszę o podpisywanie się. Komentarz anonimowy + wątpliwa jego wartość = śmietnik to samo tyczy się podpisanych komentarzy anonimowych, które uznam za zwykły spam. Anonimów proszę również o stosowanie chociaż podstawowych zasad ortografii. Porządek musi być, dziękuję, dobranoc!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...