"Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj tutaj nowego tematu na dany tydzień."
Tym razem będą to książki, na które zwróciłem uwagę dzięki innym blogerom. Teoretycznie powinny to być książki przeczytane jednakże, żeby uzbierać takowych dziesięć to pewnie czekałbym jeszcze z rok albo i lepiej. Dlatego też postanowiłem wciągnąć na listę również te pozycje, które przeczytać zamierzam. Oto i one:
1# Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Przeczytane dzięki recenzji Enedtil znalezionej na lubimyczytac.pl na początku mojej przygody z tą stroną.
2# Ubik i 3# Blade Runner
Przeczytane dzięki Fenrirowi po tym jak zobaczyłem te piękne nowe wydania w jednym z jego stosików.
4# Kamienna Ćma
Przeczytana dzięki recenzji Viv.
5# Wieki Światła
Przeczytane dzięki recenzji Oceansoul.
6# Peanatema
Przeczytana dzięki recenzji i zachętom Karo.
7# Dzieci Demonów
Trafiły do moich czytelniczych planów dzięki pozytywnym recenzjom Immory, Moreni, Sil,
Viv
i
Fenrira.
8# Złodziej
Trafił do moich czytelniczych planów między innymi dzięki recenzji
Sil.
9# Czaropis
Trafił do moich czytelniczych planów dzięki recenzji Viv.
10# Nocny Patrol
Trafił do moich czytelniczych planów między innymi dzięki recenzji
Fenrira
i utwierdził się dzięki pozostałym.
12 komentarze:
O! Bardzo się cieszę, że komentarze otwarte :) Dzięki blogerom przeczytałam Opowieści z meekhańskiego pogranicza, i nie żałuję. W planach mam również Czaropis, a także parę książek z Uczty Wyobraźni i cykl Tchaikovsky'ego. Patrole Łukianienki znałam wcześniej i polecam je komu mogę.
Z nie-fantastyki z kolei przez recenzje blogowe wsiąkłam w kryminały Jo Nesbo i cykl o Flawii de Luce Bradleya.
O, mam silę sprawczą - co prawda zbiorową, ale jednak.;) O Wegnerze też dowiedziałam się dzięki blogosferze, tak samo, jak o "Kamiennej ćmie". I o jeszcze kilku książkach, które mam ładnie wypunktowane w odpowiedniej zakładeczce.;)
O, ja po Wegnera też sięgnęłam dzięki zachwytom czytelników, acz nie pamiętam, gdzie i czyją pierwszą recenzję czytałam.
A tak to dość trudno przypomnieć mi sobie jakieś inne tytuły 'pod wpływem'.
Wow, czuję się doceniona indywidualnie i zbiorowo :) A wiesz co mnie bawi? Że ja to jestem taki nowicjusz w fantastyce, a "inspiruję" takiego wyjadacza jak Ty ;)
Ja większość swoich wyborów fantastycznych zawdzięczam blogerom, choć to nie zawsze były recenzje - częściej podpowiedzi tytułów lub autorów :)
grendella: Wcześniej też sobie radziłaś ;)
Tylko parę UW? Ojojoj nieładnie, nieładnie ;)
Moreni: Po to blogujemy nie? ;)
Oceansoul: Mnie też łatwo nie było, ale zerknąłem na biblioteczkę, przeleciałem wzrokiem po wszystkich książkach i jakoś się poprzypominało.
Viv: Ale w tym nie ma nic zabawnego, Ty jako nowicjusz sięgasz po rzeczy różne, polegasz na doświadczeniu innych, ale chwytasz się też na pewno pozycji poleconych przez ludzi w fantastyce nie siedzących, książek którymi ja bym się nie zainteresował, albo włożył między te odkładane ciągle na potem. Weź też pod uwagę, że ja już dawno temu się przeraziłem ilością książek, które chcę przeczytać i czasem jaki mi to zajmie więc przestałem się rozglądać za kolejnymi. Zatem wystarczy, że zdarzysz zrecenzować obiecującą książkę przed innymi i już po sprawie, zachęcasz :)
A o Diunie nie wspomniał paskud jeden :)
Mam nadzieję że moje inspiracje sprawią Ci frajdę ^^
Sil: A z jakiej racji miałem wspominać o Diunie?
Bo,choć miałeś ją w planach, to w mailu oskarżyłeś mnie o przyspieszenie decyzji dotyczącej czytania ^^
Sil: Teraz to trochę nadinterpretujesz temat tego top10 ^^ A "Diunę" przeczytałem wcześniej z tego samego powodu dla którego czytam "Lód", mianowicie - bo są wakacje i uważam, że łatwiej mi pójdzie mając tyle wolnego czasu niż podczas semestru. Wtedy to pewnie w ogóle nie sięgnąłbym bo takiego molocha. ^^
:)
ciekawe jak mi będzie szło czytanie po pracy, odzwyczaiłam się ^^
Heh, w sumie to mało tych książek poleconych przez innych ;-D ale nie wiem, czy ja w ogóle bym 10 nazbierała ;-D
A mówią, że blogerzy w ogóle nie sięgają po taką tematykę - jak widać, mylą się :)
Prześlij komentarz
Ostatnio postanowiłem otworzyć komentarze dla wszystkich. W związku z tym przestroga - komentujących anonimowo proszę o podpisywanie się. Komentarz anonimowy + wątpliwa jego wartość = śmietnik to samo tyczy się podpisanych komentarzy anonimowych, które uznam za zwykły spam. Anonimów proszę również o stosowanie chociaż podstawowych zasad ortografii. Porządek musi być, dziękuję, dobranoc!