niedziela, 31 lipca 2011 | By: Harashiken

Mroczna Wieża

Autor: Stephen King
Tytuł: Roland, Powołanie Trójcy, Ziemie Jałowe, Czarnoksiężnik i kryształ, Wilki z Calla, Pieśń Susannah, Mroczna Wieża
Cykl: Mroczna Wieża
Wydawnictwo: -
Oprawa: -
Status: chcę mieć
Ocena: 6+/6

Drugie dzieło Kinga, z którym miałem styczność. Pierwszą jego książką były "Oczy Smoka" gdzie zaintrygowała mnie postać Randala Flagga, która to skłoniła mnie do sięgnięcia po "Mroczną Wieżę".

Jest to połączenie kilku gatunków literackich, które tworzy coś zupełnie odmiennego i trudnego do sklasyfikowania bowiem nie ośmieliłbym się nazwać "Mrocznej Wieży" sf/fantasy z domieszką kilku innych gatunków, to coś zupełnie niepowtarzalnego.

Pierwsza część to podróż wraz z tytułowym Rolandem przez pustynię i góry aż do morza, podróż dziwna wraz z dziwnym towarzyszem, o którym dowiadujemy się więcej dopiero pod koniec książki jak i o celu jego wędrówki. Nawet jego imię poznajemy dopiero pod sam koniec, przynajmniej w oryginale, którego tytuł brzmi "Rewolwerowiec", tu zaś wystarczy spojrzenie na okładkę. Zabieg zatajenia informacji o bohaterze uważam za znaczny plus dodający klimatu i tajemniczości książce. Poza tym nie mogę się zgodzić z tymi, którzy twierdzą, iż ta część jest najsłabsza. Owszem jest najkrótsza i najuboższa ze wszystkich, ale to tylko działa na jej korzyść i czyni ją doskonałym wprowadzeniem do serii. Mnie osobiście zaintrygowała i zachęciła do szybkiego zabrania się za kolejne tomy.

Poza tym należy wspomnieć o kunszcie jakim wykazał się King tworząc ten cykl. Otóż wykazał się on niebywałym talentem łączenia rzeczy często sprzecznych w spójną całość. Stworzony świat, jest światem znacznie bardziej zaawansowanym technologicznie niż nasz, cofniętym w zamierzchłą przeszłość, która przy tym poziomie technologii nie powinna już istnieć. King tworzy tu zestawienia i sytuacje absurdalne, czy też bezsensowne, rażące sprzeczności, które gdzie indziej nie miałyby prawa bytu i łączy je w coś niezwykle naturalnego, logicznego, budującego niezwykły klimat tego świata.

Ponadto kolejnym wartym uwagi elementem Wieży jest nawiązanie do innych dzieł autora. Zgodnie z treścią jednego z tomów wszystkie dzieła posiadają mniejsze bądź większe nawiązania do Wieży (albo raczej Wieża do nich). Przykładem może być tu Pere Callahan będący głównym bohaterem "Miasteczka Salem", którego historia pojawia się w "Mrocznej Wieży" i którego postać odgrywa ważną rolę.

Dużym zaskoczeniem jest również zakończenie powieści, a raczej dwa zakończenia. Jedno, które pozostawia niedosyt i każe nam czytać dalej i drugie będące kontynuacją wydarzeń, którego czytanie odradza nam sam autor, zwracając się bezpośrednio do czytelnika tuż po wspomnianym pierwszym.

Nie sposób również nie wspomnieć o wszechobecnym Ka, które prowadzi Rolanda. Nie sposób tego wytłumaczyć czy opisać, to coś na kształt przeznaczenia, choć zupełnie od niego różne. Po prostu sami musicie je poczuć żeby zrozumieć, a poczujecie na pewno jeśli tylko książki nie są dla was zlepkiem liter.

Słowem końca, "Mroczna Wieża" to seria, którą powinien przeczytać każdy kto lubuje się w szeroko pojętej tematyce fantastycznej, choć zapewne znajdą się tacy, którym szczególny styl Kinga nie przypadnie do gustu i którzy nie docenią wartości książki. Dla mnie osobiście jest to genialna powieść, zupełnie niepowtarzalna, wnosząca bardzo wiele do literatury fantastycznej.

Hile Rewolwerowcy i wy, którzy zamierzacie zabrać się za przygody Rolanda! Niech Ka prowadzi was dokądkolwiek zmierzacie.

###
Publikowane na lubimyczytac.pl

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Ostatnio postanowiłem otworzyć komentarze dla wszystkich. W związku z tym przestroga - komentujących anonimowo proszę o podpisywanie się. Komentarz anonimowy + wątpliwa jego wartość = śmietnik to samo tyczy się podpisanych komentarzy anonimowych, które uznam za zwykły spam. Anonimów proszę również o stosowanie chociaż podstawowych zasad ortografii. Porządek musi być, dziękuję, dobranoc!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...